27 lutego 2010

Zając...

...też nie wielbłąd!



Jednak doszedłem do wniosku, że to nie zając był, lecz wiewiórka...
Sorry zając!

Przemijanie

Czemu przemijanie? Otóż drzewo, które sfotografowałem podczas zimowego spaceru w Postołowie kilka dni później zostało ścięte.



24 lutego 2010