Z przymrużeniem oka...
...traktując rzeczywistość, rejestruję ją okiem mojego aparatu.
21 lutego 2011
Ciepły... anons
Znaczy świeżyna dopiero co wydziergana.
Kiedyś zakochani ranili drzewa sercami przebitymi strzałą, ewentualnie napisem w rodzaju „KOCHAM JOLKĘ”. Dziś wyznania inne, ale rany te same. Cóż, miłość czasem wiąże się z bólem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz