Wielokrotnie mijany dworzec kolejowy Straszyn-Prędzieszyn kusił mnie już od dawna. Dziś wracając z działki zajechałem z chłopakami na krótki rekonesans.
Mieszkalam na tym dworcu od 1959r . Tata był kolejarzem .Wszystkie dworce na tej trasie byly zawsze zadbane .Az sie płakać chce widząc co z tego zostało.
Mieszkalam na tym dworcu od 1959r . Tata był kolejarzem .Wszystkie dworce na tej trasie byly zawsze zadbane .Az sie płakać chce widząc co z tego zostało.
OdpowiedzUsuń